wtorek, 7 lipca 2009

Marcin

Marcin pewnie pomyśli, że jestem złośliwa. Nic z tych rzeczy – po prostu skomentował dziś bloga:-) Jest jeszcze parę powodów, żeby lubić Marcina: fantastyczne plakaty, citylighty, i ten wielki banner (pewnie nazywa się to inaczej) na budynku TPK, ulotki, katalog, reklamy, spoty, zadowoleni sponsorzy, media i wspaniały zespół dopomagający – Szymon i Artur. Nasz pan od marketingu. Z wizją.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz