Nie wiem jak Ula i Marek, którzy uprawiają wschodnią sztukę mailingu, ale ja nie bardzo wierzyłam, że kiedyś je zobaczę. Ale są. Bardzo piękne kadry, do tego świetnie skopiowane. Na 14 fotografiach, które rozpakowaliśmy w środę, z wyczuciem naświetlono równocześnie pradawne rytuały i dzisiejsze, bliskie ludziom intencje. Naświetlono na kliszy – dodam.
Fotografie Kim Soo-nama (zm. w 2006 r.), które w trakcie Brave zobaczyć można w Galerii Design pokazują zaledwie wycinek pracy tego artysty, który przed ponad 30 lat dokumentował szamańskie rytuały w Azji Wschodniej, głównie w Korei (znane pod nazwą kut). Kiedy w 1971 koreański rząd zainicjował ruch New Village, mający na celu szybką modernizację wsi, wszelkie zjawiska kojarzące się z zabobonami i uwstecznieniem znalazły się na celowniku władz. - Ich hasłem było „pozbyć się strzech i poszerzyć drogi” - wspomina Kin Soo-nam w jednym z wywiadów. - Wielu fotografów zaczęło wówczas dokumentować scenki z życia wieśniaków, bo obawiali się, że nowa kampania wymaże je z krajobrazu. Ale mnie interesowali bardziej ludzie niż więc zacząłem fotografować szamanów. Jak dodaje - kut jest dla niego oknem, przez które spogląda na życie. - Poprzez świętowanie i wiarę ujawnia on ludzkie doświadczenia.
Fotografie Kim Soo-nama (zm. w 2006 r.), które w trakcie Brave zobaczyć można w Galerii Design pokazują zaledwie wycinek pracy tego artysty, który przed ponad 30 lat dokumentował szamańskie rytuały w Azji Wschodniej, głównie w Korei (znane pod nazwą kut). Kiedy w 1971 koreański rząd zainicjował ruch New Village, mający na celu szybką modernizację wsi, wszelkie zjawiska kojarzące się z zabobonami i uwstecznieniem znalazły się na celowniku władz. - Ich hasłem było „pozbyć się strzech i poszerzyć drogi” - wspomina Kin Soo-nam w jednym z wywiadów. - Wielu fotografów zaczęło wówczas dokumentować scenki z życia wieśniaków, bo obawiali się, że nowa kampania wymaże je z krajobrazu. Ale mnie interesowali bardziej ludzie niż więc zacząłem fotografować szamanów. Jak dodaje - kut jest dla niego oknem, przez które spogląda na życie. - Poprzez świętowanie i wiarę ujawnia on ludzkie doświadczenia.

Dorobek Kima jest ogromny, a jego spadkobiercy dzielą się nim bardzo ostrożnie. Nie dość wspomnieć, że dopiero w zeszłym roku obdarzyli słynną bibliotekę nowojorskiego International Center of Photography, jako jedyną w USA, albumem jego prac.
Very Nice Work, Karolina
OdpowiedzUsuń